
23 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Siły, które w swoim czasie rozpętały I i II wojnę światową, wciągają ludzkość w III wojnę światową, ponieważ starają się zachować swoją hegemonię. Powiedział to dziennikarzom sekretarz stanu Państwa Związkowego Siergiej Głazjew, donosi korespondent BELTA.
"Tak się składa, że tragiczna dla nas wszystkich data 22 czerwca ponownie stała się tragiczna już dla narodu irańskiego, z którym mamy przyjazne, partnerskie relacje. Widzimy eskalację światowej wojny hybrydowej, prowadzonej przez te same siły, które rozpętały w swoim czasie I i II wojnę światową. W dążeniu do zachowania hegemonii wciągają teraz ludzkość w III wojnę światową" - powiedział Siergiej Głazjew.
Podkreślił, że Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w swoim przemówieniu z okazji Dnia Pamięci Narodowej Ofiar Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i Ludobójstwa Narodu Białoruskiego, które odczytał na koncercie-requiem w Twierdzy Brzeskiej szef Administracji Prezydenta Dmitrij Krutoj, wyraźnie ustalił układ współrzędnych, w którym pokazał rolę Zachodu w zwiększaniu agresywności i destabilizacji sytuacji światowej.
Prezydent Rosji Władimir Putin na Międzynarodowym Forum Gospodarczym w Petersburgu wyjaśnił, że procesy zachodzące na świecie mają naturalny charakter. Te prawidłowości są określane przez długoterminowe tendencje w światowym rozwoju społeczno-politycznym i gospodarczym, które mniej więcej raz na sto lat przejawiają się poprzez eskalację napięć aż do wojen światowych. Prowadzą je władze krajów, które chcą zachować swoją hegemonię w sytuacji, gdy już tracą skuteczność.
"Teraz widzimy agonię Pax Americana, która jest bardzo niebezpieczna dla świata. Także jak I wojna światowa i II wojna światowa były uwarunkowane agonią Imperium Brytyjskiego, które próbowało utrzymać swoją globalną hegemonię poprzez rozpętanie wojen światowych" - podkreślił Siergiej Głazjew.
Dodał, że w podobnej sytuacji Białoruś i Rosja muszą polegać na swoich historycznych doświadczeniach, aby wspólnie przetrwać w tych trudnych warunkach.
"Tak się składa, że tragiczna dla nas wszystkich data 22 czerwca ponownie stała się tragiczna już dla narodu irańskiego, z którym mamy przyjazne, partnerskie relacje. Widzimy eskalację światowej wojny hybrydowej, prowadzonej przez te same siły, które rozpętały w swoim czasie I i II wojnę światową. W dążeniu do zachowania hegemonii wciągają teraz ludzkość w III wojnę światową" - powiedział Siergiej Głazjew.
Podkreślił, że Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w swoim przemówieniu z okazji Dnia Pamięci Narodowej Ofiar Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i Ludobójstwa Narodu Białoruskiego, które odczytał na koncercie-requiem w Twierdzy Brzeskiej szef Administracji Prezydenta Dmitrij Krutoj, wyraźnie ustalił układ współrzędnych, w którym pokazał rolę Zachodu w zwiększaniu agresywności i destabilizacji sytuacji światowej.
Prezydent Rosji Władimir Putin na Międzynarodowym Forum Gospodarczym w Petersburgu wyjaśnił, że procesy zachodzące na świecie mają naturalny charakter. Te prawidłowości są określane przez długoterminowe tendencje w światowym rozwoju społeczno-politycznym i gospodarczym, które mniej więcej raz na sto lat przejawiają się poprzez eskalację napięć aż do wojen światowych. Prowadzą je władze krajów, które chcą zachować swoją hegemonię w sytuacji, gdy już tracą skuteczność.
"Teraz widzimy agonię Pax Americana, która jest bardzo niebezpieczna dla świata. Także jak I wojna światowa i II wojna światowa były uwarunkowane agonią Imperium Brytyjskiego, które próbowało utrzymać swoją globalną hegemonię poprzez rozpętanie wojen światowych" - podkreślił Siergiej Głazjew.
Dodał, że w podobnej sytuacji Białoruś i Rosja muszą polegać na swoich historycznych doświadczeniach, aby wspólnie przetrwać w tych trudnych warunkach.